Jeśli mierzyć potęgę i znaczenie miasta samą tylko ilością świątyń, Sandomierz po raz kolejny udowodniłby, że przez wieki pełnił kluczową rolę w historii Polski.
Wśród wielu świątyń królewskiego miasta, najważniejsza zdecydowanie jest katedra. Dlaczego? Przede wszystkim to najstarszy potwierdzony w źródłach historycznych kościół. Pierwsza wzmianka o sandomierskiej kolegiacie pochodzi sprzed niemal 900 lat. Niewiele wiemy jednak o ówczesnym wyglądzie świątyni.
Budowli nie oszczędzili napadający na miasto Tatarzy i Litwini. Król Kazimierz Wielki w miejsce zniszczonego kościoła funduje w XIV wieku nową kolegiatę - obecnie bazylikę katedralną. Z drugą fundacją wiąże się zresztą bardzo ciekawa historia, którą opisuje Jan Długosz.
Król Kazimierz wzniósł bowiem sandomierską świątynię jako zadośćuczynienie za zamordowanie księdza Marcina Baryczki. O tym, dlaczego władca posunął się do tak drastycznych działań, średniowieczni kronikarze różnie piszą… faktem jest, że dziś w Świętokrzyskiem spotkasz serię tak zwanych kościołów baryczkowskich. Jednym z nich miała być, według Długosza, właśnie sandomierska kolegiata.