Klasztor Franciszkanów w Chęcinach

Wśród klasztornych murów odnajdziesz zieleń, ciszę i spokój, która pomoże Ci nabrać sił do dalszego zwiedzania miasta.

Nie zawsze jednak było tu tak spokojnie… Historia tego obiektu jest dość burzliwa i pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Zaczyna się klasycznie, gdy król Kazimierz Wielki funduje w Chęcinach klasztor i sprowadza tam zakonników. Ci opuszczają go już pod koniec XVI wieku, kiedy to budynki przejmują innowiercy na potrzeby zboru. Klasztor wraca w ręce zakonników kilka lat później. Nie przyszło im jednak długo cieszyć się spokojem.

W XVII wieku ich włości niszczy najazd Rakoczego. Braciszkowie, wspierani przez starostę chęcińskiego Stefana Bidzińskiego, cierpliwie odbudowują klasztor. Kolejny cios przychodzi w XIX wieku, kiedy to dekretem władz Królestwa Polskiego klasztor przestał istnieć. Opustoszałe budynki przeznaczono na więzienie, do którego wtrącano również uczestników zrywów niepodległościowych. W XX stuleciu obiekt pełnił funkcję szkoły i sądu, a po II wojnie światowej - także zakładu kamieniarskiego i masarni. W latach 60. kościół zmieniono na restaurację, a budynki klasztorne na hotel.

Franciszkanie odzyskali chęciński klasztor dopiero w 1991 roku. Od tego czasu zapraszają turystów do zwiedzania klasztoru, który, mimo tak nietypowej historii, zachował swój sakralny charakter. Możesz tu zwiedzić dziedziniec otoczony XVII-wiecznymi murami, kościół, będący najstarszą częścią całego zespołu, klimatyczne klasztorne krużganki oraz kaplicę św. Leonarda. Ta ostatnia nakryta jest ciekawą kopułą z misterną dekoracją rzeźbiarską. Kaplica jest dziełem Kacpra Fodygi - zasłużonego dla Chęcin architekta i artysty pochodzenia włoskiego.