W tym niezwykłym muzeum pod gołym niebem nie ma gablot ani lekko zakurzonych półek. Tutaj eksponatami są… drzewa.
Sama nazwa miejsca wywodzi się od łacińskiego słowa arbor oznaczającego drzewo. W Marculach zobaczysz nie tylko drzewa, ale i krzewy. Łącznie zgromadzono niemal 600 gatunków. Najstarszym drzewem jest Marcel - dąb szypułkowy, który swoje imię otrzymał od odwiedzających arboretum dzieci. Te w arboretum uczą się, jak rozróżniać poszczególne gatunki występujących w arboretum roślin.
Wśród nich znajdziemy zarówno gatunki rodzime, jak i te, które pochodzą z umiarkowanej strefy klimatycznej. Te drugie są obiektem wnikliwych badań. Naukowcy obserwują, jak reagują one na nowe, zwłaszcza w miesiącach zimowych, środowisko. Niezwykle efektownie prezentuje się odtworzone na terenie arboretum wrzosowisko. Zadziwia ono ilością kolorów - żółci, czerwieni, pomarańczy i różu. Dzieciaki czują się w arboretum doskonale. Znajdą tu plansze i stanowiska edukacyjne, które pozwolą im zapoznać się bliżej ze światem roślin. W zagrodzie edukacyjnej mogą przyjrzeć się zwierzętom polskich wsi i lasów.