Wydawałoby się, że tak znana atrakcja jak chęcińska warownia została na wskroś zbadana i opisana przez archeologów, historyków i geografów. Tymczasem zamek wciąż skrywa przed nami wiele tajemnic, które toną w mrokach średniowiecza.
Obecnie na podstawie badań archeologicznych uznaje się, że warownia powstała już na przełomie XIII i XIV stulecia, choć nie zachowały się dokumenty, które poświadczałyby tę tezę. Warownia pełniła w swojej historii wiele różnych funkcji.
Kilkakrotnie zwoływano tu zjazdy przedstawicieli stanu rycerskiego. Stąd wyruszyły też wojska na wojnę z Krzyżakami w latach 30. XIV wieku. Bezpieczne mury zamku dawały schronienie skarbom korony oraz diecezji gnieźnieńskiej. Powierzono im też funkcję więzienia, w którym przebywali wrogowie wojenni i polityczni. W chęcińskim zamku przebywały też królewskie żony - Adelajda (małżonka Kazimierza Wielkiego) czy Sońka z młodym Władysławem Warneńczykiem.
Miała przebywać tu też królowa Bona, choć niektórzy badacze kwestionują tę tezę. Z pewnością z tą historyczną postacią i jej skarbach wiąże się jedna z zamkowych legend.
W XVII wieku zamek zniszczyli siedmiogrodzianie Rakoczego, a potem Szwedzi podczas Potopu. Od tego czasu warownia zaczęła popadać w ruinę. Mury ucierpiały też znacznie na skutek działań wojennych w XX stuleciu oraz brak szacunku do zabytku miejscowej ludności, która poszukiwała tu łatwo dostępnego budulca.
Zamek, choć nigdy nie odbudowany, to świetnie zachowana i zabezpieczona ruina. Wyznaczono tu trasę turystyczną, dzięki której krok po kroku poznasz dzieje chęcińskiej warowni. Zobaczysz lochy i dwa dziedzińce, na których toczyło się zamkowe codzienne życie.
W sezonie spotkasz tu rycerzy, którzy prezentują swoje umiejętności, a za drobną opłatą nauczą Cię podstaw rycerskiego rzemiosła. Wielu turystów zdobywa zamkowe mury dla rozpościerających się z zamkowych murów widoków. Najbardziej spektakularna panorama rozciąga się ze szczytu baszty wschodniej. Widać tu, że Chęciny stoją na styku dwóch krain - Gór Świętokrzyskich na północy i łagodnego Ponidzia.