Drewniany kościół stoi dziś przy ruchliwym skrzyżowaniu dróg w Bodzechowie. Jego historia związana jest jednak z oddaloną o ponad 80 kilometrów na północ miejscowością Wsola.
To właśnie we Wsoli z fundacji biskupa krakowskiego, Kajetana Sołtyka, powstał w XVIII wieku trzeci już z kolei kościół, a w latach 30. XX wieku - jeszcze kolejna świątynia.
Zmiana kościoła we Wsoli zbiegła się w czasie z chęcią budowy miejsca modlitw w Bodzechowie przez Anielę Kotkowską - właścicielkę bodzechowskiego majątku i jej zięcia, Jana Gombrowicza z Małoszyc (ojca słynnego pisarza - Witolda Gombrowicza).
Działkę pod kościół ofiarowała pani Kotkowska. Jan Gombrowicz ofiarował zaś na ten cel drewno modrzewiowe pozyskane z rozbiórki kościoła właśnie we Wsoli (resztę drewna zakupiono w pobliskim tartaku).
Projekt budowli wykonał nieodpłatnie Tadeusz Rekwirowicz - architekt pobliskich Zakładów Ostrowieckich. Projektant połączył tu sprytnie oryginalne styl pierwotnego kościoła ze Wsoli z trendami panującymi w 20-leciu międzywojennym.
Nawa, prezbiterium i zakrystia zachowały rozmiary oryginalnej świątyni. Kościół nie posiada kruchty, dzięki czemu zyskał okazałą fasadę - szczyt zdobią, podobnie jak we Wsoli, ciekawe ostrołuki. Pod nimi - cztery otwory okienne zapewniają wnętrzu dużą ilość naturalnego oświetlenia. Wejście nie posiada dodatkowych zdobień poza skromnym, gontowym daszkiem.