Na wschód od staszowskiego rynku już od wieków wznosi się najcenniejszy zabytek miasteczka - kościół pw. św. Bartłomieja.
Według niektórych źródeł już w XII stuleciu istniał w tym miejscu drewniany kościół, który uległ zniszczeniu podczas najazdu tatarskiego. Kościół odbudowano w XIV wieku - tym razem jako murowaną świątynię z kamienia i cegły.
W ciągu wieków budowle wielokrotnie przebudowywano i remontowano, przez co zatraciła swój pierwotny, gotycki charakter. Historia obeszła się z nią jednak łaskawie, gdyż przez wieki zyskała wiele ciekawych elementów. Spośród nich najcenniejsza jest przylegająca od strony południowej manierystyczna kaplica pw. Matki Bożej Różańcowej.
Rozpoznasz ją bez trudu - kaplica jest znacznie wyższa od kościoła. Lekkości konstrukcji dodają zwężające się ku górze ściany zdobione z zewnątrz przywodzącą na myśl florenckie pałace rustyką. Kaplicę nakrywa wsparta na szerokim bębnie elegancka kopuła z latarnią.
Świątynie warto zwiedzić również w środku. Choć jej dzieje zostały dość dokładnie zbadane i opisane, to wnętrze kościoła przez wieki skrywało swoje tajemnice. Podczas ostatniej renowacji znaleziono za ołtarzem niezwykle ciekawy fresk przedstawiający męczennika i patrona świątyni - świętego Bartłomieja. Historycy sztuki datują jego powstanie na XV stulecie.
Z XVII wieku z kolei pochodzi kaplica Matki Bożej Różańcowej. Wejście do niej znajdziesz między ciekawą rokokową amboną a XVII-wiecznym ołtarzem bocznym.
Kaplicę wzniesiono staraniem Katarzyny z Leszczyńskich Tęczyńskiej jako mauzoleum grobowe dla męża i syna fundatorki.